Depresja należy do grupy zaburzeń afektywnych, czyli takich, w których najważniejszym objawem patognomicznym są zaburzenia afektu i nastroju chorego. Depresja endogenna (czyli uwarunkowana głównie konstytucjonalnie, biologicznie) jest zazwyczaj doświadczana przez chorych w postaci nawracających epizodów pogorszonego samopoczucia.
Cykliczność jest szczególnie charakterystyczna dla zaburzeń afektywnych – zarówno dla choroby afektywnej jednobiegunowej (tylko epizody depresyjne), jak i choroby afektywnej dwubiegunowej (zarówno epizody depresyjne, jak i maniakalne i hipomaniakalne). Okresy zachorowania i pogorszonego funkcjonowania przeplatane są okresami remisji klinicznej i stosunkowo dobrego radzenia sobie przez pacjenta. Cykliczność wyróżnia choroby afektywne (poza dystymią) – inne zaburzenia psychiczne, np. psychozy schizofreniczne czy też zaburzenia nerwicowe mają przebieg przewlekły, nie remisyjny.
Cykliczność jednak nie oznacza sezonowości – opisywany często w mediach obraz depresji jako „jesiennej melancholii” nie jest do końca prawdziwy.
Wbrew ogólnym przekonaniom wystąpienie epizodu depresyjnego w przebiegu choroby afektywnej jednobiegunowej lub choroby afektywnej dwubiegunowej nie jest zazwyczaj związane z określoną porą roku. W większości wypadków chorzy nie wiążą pogorszenia nastroju z nadejściem jesieni lub zimy, epizody depresyjne (i maniakalne) mogą się pojawiać również wiosną lub w pełni lata. Pacjenci zdecydowanie częściej identyfikują sam epizod depresyjny z jakimś wcześniejszym, niekorzystnym czynnikiem sytuacyjnym będącym swoistym wyzwalaczem depresji (choć nie jej przyczyną).
Tylko jeden typ depresji odpowiada powszechnie akceptowanym schematowi „jesiennej choroby” – to depresja sezonowa.
Depresja sezonowa (lub depresja zimowa), czyli sezonowe zaburzenie afektywne (Seasonal Affective Disorder – SAD) to zaburzenie depresyjne pojawiające się w okresie jesienno-zimowym, a ustępujące wiosną lub latem. W tym wypadku koincydencja pory roku i ujawnienia się objawów chorobowych jest absolutnie jednoznaczna i w pełni reflektowana przez pacjentów.
Oczywiście wpływ pory roku, intensywności natężenia światła słonecznego, długości dnia na nastrój i napęd jest zjawiskiem powszechnym. Prawie każdy z nas czuje się nieco ospały, lekko spowolniały i łagodnie melancholijny w niektóre jesienne czy zimowe dni. Ważna jest jednak skala nasilenia takowego dyskomfortu – zazwyczaj jest on stosunkowo niewielki (często opisywany jako jesienna chandra) i raczej nie jest on doświadczany przez cały okres jesienno-zimowy.
Jednak u około 5%-10% nasilenie objawów jest na tyle dotkliwe, iż możemy rozpoznać subkliniczną postać depresji zimowej a u około 2%-3% rozwija się pełnoobjawowa depresja sezonowa. Choroba rozwija się częściej u osób młodych (między 20 a 35 rokiem życia przypada największa częstość zachorowań), zdecydowanie częściej ciepią z jej powodu kobiety (około 70% zachorowań).
Obraz kliniczny depresji sezonowej (zimowej) jest nieco inny od klasycznej postaci depresji typowej dla choroby afektywnej jednobiegunowej lub dwubiegunowej.
Najbardziej znamiennymi objawami depresji sezonowej są:
- Obniżenie nastroju (w stopniu umiarkowanym, rzadziej znaczącym), smutek, anhedonia (brak zdolności do odczuwania przyjemności), wzmożona drażliwość, lęk, niepokój
- Spowolnienie psychoruchowe, stale odczuwane znużenie, apatia, zmęczenie, brak energii, trudność w mobilizacji do jakiegokolwiek działania, zaniedbywanie obowiązków
- Nadmierna senność, wydłużenie okresu snu, problemy z rannym budzeniem się, pogorszenie sprawności psychomotorycznej głównie w godzinach dopołudniowych
- Nadmierne łaknienie (najczęściej na produkty wysokokaloryczne, np. słodycze), przyrost wagi (nawet do kilku kilogramów w okresie zimy)
- Pogorszenie funkcji seksualnych, spadek libido (osłabienie popędu seksualnego)
Leczenie depresji sezonowej różni się również znacząco od postępowania klinicznego w klasycznym epizodzie depresyjnym.
Kluczowe znaczenie ma leczenie światłem (fototerapia), która jest zdecydowanie najskuteczniejszą formą leczenia depresji zimowej. Stosuje się naświetlania światłem białym o natężeniu 10000 luksów, codziennie przez około 30 minut. Tak prowadzona fototerapia jest efektywna już po kilku dniach, niezbędnym jest jednak jej stosowanie przez minimum dwa tygodnie w rytmie ciągłym. Czasami stosowane jest też leczenie podtrzymujące: 2-3 sesje tygodniowo przez kolejne kilka tygodni.
W leczeniu depresji sezonowej stosowana jest też farmakoterapia: skuteczne są zarówno inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), jak i inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (SNRI). Uważa się, że równie efektywnych terapeutycznie leków przeciwdepresyjnych należy też bupropion (jedyny lek zarejestrowany przez FDA w prewencji depresji sezonowej) oraz agomelatyna (lek przywracający właściwy rytm dobowy).
Istotne znaczenie w leczeniu depresji sezonowej mają też oddziaływania terapeutyczne: treningi relaksacyjne, muzykoterapia, choreoterapia. Ważnym jest też intensyfikacja stopnia aktywności fizycznej – ruch (zwłaszcza na świeżym powietrzu) jest zawsze zalecany osobom cierpiącym na depresję sezonową.