„Zmęczenie jest jak Centralna Afryka medycyny, to obszar niepoznany, gdzie tylko niewielu ma dostęp”
George Beard, autor dwóch pierwszych prac o neurastenii: American Nervousness, Its Causes and Consequences (1881) oraz Practical Treatise on Nervous Exhaustion (1884) napisał te słowa prawie 140 lat temu. Co niezwykłe wydaje się, że do dziś są one prawdziwe – nadal bardzo mało wiemy o zmęczeniu. Rzecz o tyle zdumiewająca, że nieustannie o nim rozprawiamy – bywamy zmęczeni, jesteśmy przemęczeni, coś nas męczy, ktoś bywa męczący. To jeden z tych stanów fizjologicznych i emocjonalnych, których doświadczamy najczęściej, można wręcz powiedzieć, że zmęczenie jest emanacją współczesnej ludzkości.
Spróbujmy więc zebrać te nieliczne informacje, jakie mamy na temat zmęczenia – zarówno tego fizjologicznego, jak i patologicznego, przewlekłego.
Zmęczenie fizjologiczne jest definiowane jako stan wewnętrzny, polegający na obniżeniu zdolności do pracy czy innej aktywności, będący skutkiem wcześniej podejmowanego wysiłku (N. Sillami, 1989).
Zmęczenie fizjologiczne jest normalną odpowiedzią organizmu, pojawiającą się w trakcie lub po wysiłku fizycznym albo intensywnej pracy umysłowej.
Można mu przypisać dwie główne funkcje:
Funkcja regulacyjna – chroniąca przed nadmiernym wysiłkiem i wyczerpaniem zasobów energetycznych organizmu
Funkcja adaptacyjna – służąca zwiększeniu wydajności energetycznej organizmu.
Subiektywne poczucie zmęczenia oznacza obniżoną gotowość do działania zarówno na poziomie procesów fizjologicznych, jak i psychicznych, czego efektem jest pogorszenie się sprawności funkcji motorycznych i poznawczych.
Fizjologicznie zmęczenie ma swój początek i określony, niezbyt długi okres trwania, zależny od intensywności i rodzaju prowadzonej aktywności. Narasta wraz z czasem wykonywania wysiłku oraz jego natężeniem. Najczęściej zwiększa się pod koniec dnia. Mija po odpoczynku lub okresach snu.
Zmęczenie przewlekłe ma inną dynamiką – ma mniejszy związek z aktualnym doświadczeniem wysiłku, jest związane z długoterminowym przeciążeniem, dystresem lub osłabieniem organizmu (np. w przebiegu niektórych chorób).
Cechą charakterystyczną zmęczenia przewlekłego jest też jego długoterminowość – zazwyczaj nie ustępuje ono po odpoczynku czy śnie. Osoba w takowym stanie jest stale zmęczona, nie jest w stanie wypocząć, zrelaksować się, odzyskać sprawności i energii do działania. Objawy znużenia i apatii stopniowo narastają, towarzyszą im inne przykre stany emocjonalne – napięcie psychofizyczne, rozdrażnienie, pogorszenie koncentracji uwagi i pamięci, spadek sprawności intelektualnej, chwiejność nastroju i wzmożony smutek.
Najbardziej dostrzegalnym objawem zewnętrznym Zespołu Przewlekłego Zmęczenia (obserwowanym przez otoczenie chorego) jest spadek jego wydolności życiowej. Osoba doświadczającego takiego stanu zaczyna źle funkcjonować w różnych ważnych obszarach życia – nie radzi sobie w pracy zawodowej, zaniedbuje obowiązki rodzinne, nie dba o siebie, unika kontaktów interpersonalnych.
Reasumując, gdy zmęczenie powstaje bez związku z aktualnym wysiłkiem fizycznym czy intelektualnym, czas jego trwania przedłuża się i staje się czynnikiem negatywnie wpływającym na jakość życia – to możemy mówić, że ktoś doświadcza zmęczenia przewlekłego. Jest to stan patologiczny, a nie fizjologiczny.
Analizując zmęczenie przewlekłe, musimy się zastanowić, co może być jego przyczyną – wśród czynników etiologicznych szczególną rolę odgrywają predyspozycje i determinanty psychiczne zmęczenia przewlekłego.
Polski badacz Maciej Chabowski w swojej pracy„Zmęczenie jako kategoria definicyjna w badaniach psychologicznych” wyróżnia cztery sfery zmęczenia psychicznego:
1. Sfera emocjonalna, w której zmęczenie mogłyby powodować stres oraz długotrwała dominacja intensywnych emocji (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych).
2. Sfera poznawcza, gdzie zmęczenie pojawia się na skutek znacznego wysiłku intelektualnego (np. trudne lub długie zadania, wymagające rozwiązywania problemów, wnioskowania, przypominania), a jego symptomami są: pogorszenie parametrów uwagi, zaburzenia percepcji, trudności z kojarzeniem, zapamiętywaniem itp.
3. Sfera motywacyjna, w której zmęczenie wynika z wielokrotnych rejestrowanych niepowodzeń i/lub utraty poczucia kontroli.
4. Sfera „ja”, w której zmęczenie byłoby wynikiem np. kryzysu tożsamości, zaniżonej samooceny czy też jest konsekwencją niemożności zrozumienia siebie i poznania własnych potrzeb.
Wydaje się, że wystąpienie któregoś z tych czynników w połączeniu z ekspozycją na niekorzystne oddziaływanie środowiska psychospołecznego prawie na pewno doprowadzi do wystąpienia Zespołu Przewlekłego Zmęczenia.
Współczesna cywilizacja z jej nastawieniem na pośpiech, efektywność, zadaniowość, rywalizację, narcyzm, antywspólnotowy indywidualizm i powierzchowność relacji międzyludzkich jest idealnym podglebiem do rozwoju patologicznego, przewlekłego zmęczenia.
W naszej ocenie przewlekłe zmęczenie to najczęstsza przypadłość dzisiejszych czasów a jej następstwem jest mnóstwo związanych z nią dysfunkcji zdrowotnych.
Co ciekawe Wirginia Woolf, najwybitniejsza brytyjska pisarka początków XX wieku pisała o tym, prawie 100 lat temu w swojej niezwykłej powieści „Fale”.
„…jesteśmy tak zmęczeni, że ledwie dyszymy. Czujemy się tak bezwolni i wyczerpani, że jedynym naszym pragnieniem jest połączyć się na nowo z ciałem matki, od którego nas oddzielono…”